Raporty

gabluh

no jak nie tak to drednoty niewiem czy maja duzo power fistow ale pancerza nie zmniejszą a zatruta broń niewiele daje , my mamy ariegarde też 2+ ale tu nie ma sensu bo mają słabą wytrzymałość. A jak dolecą to odrazu padną wystarczy na przód wystawić razor bądz rinos niech na nich się skupią a to tylko 40pkt

gorzej z tymi calami zwykłe bolce nie dają rady ale hevy bolce już dają nie mówiąc o bazookach czy thunderfrajerze fakt ze bedzie celem.

myśle ,że tak to by mogło wyglądać
FC szpony kunsztowny pancerz - taka wersja bo tak Wink

2x10 tactikali termy i HB termy wala do antygravow a hb do piechoty
4x razor jako tarcze przeciw najszybszym ,co przezyje lupie
3x dred najlepiej z łapką + plazma lub laska - poki biegna łupie jak dojdą walczy i daje rade ich przytrzymać
1x thunder pewnie bedzie celem ale umocni budynek i strzelaniem go nie zdejmą
1x dev - odległe cele
1x moze windyk z luckiem to zdejmie wychy odrazu a jak nie to to drugi thuder
3x bike 2xmm raz hb - uniwersalne jednostki do ktorych nie warto strzelac ,jedynie ucikac przed CC

vorset

ta rozpa na jakieś konkretne punkty?
rozumiem że to luźna propozycja na DE

podoba mi się twój pomysł kręcenia sobotniej bitwy by dać ją przerobioną na youtube z odpowiednim komentarzem ;] w końcu żadko nam się udaje grać na tak duże punkty

gabluh

Tak luźna jak kupa w gaciach
czekam na uwagi szymona ,bo z tego co jest w batlle reporcie to nie wszystko co z bitwy wyciagną
Ma ktoś kodex DE?

vorset

ja mam kodeks DE ale po angolsku rozumiem 3 przez 4 tak że szymi lub piotras dali by rade rozgryźć te angolskie szczyny ^^

uświadomiłem sobie coś ciekawego

jeśli sm motocyklista szarżuje obrońców eldarskich (trafia ich na 3+ rani na 3+ jest trafiany na 4+ i raniony na 6+) leją się w tej samej inicjiatywie, ostro co nie?
a ten sam motocylista szarżujący ork boysa trafia na 4+ rani na 4+ trafiany jest na 4+ i raniony jest na 6+) uderza przed orkami,
normalnie onieśmiela mnie to.

a to już do gabiego

kapitan + motor + pw + 1przeżut zranienia 160pkt (kapitan w walce wręcz trafia na 3+ indep charakter czy jakoś tak rani w jak sm)
komand squad na motorach 205pkt z czempionem i 4 puklerze 240pkt (z kapitanem 400pkt) razem w szarży mają 9 ataków z pw i 16 ataków zwykłych kapitan ma inva 4+ reszta ekipy inv 6+ i feel no pain

kapitan + motor + pw + 1 przeżut zranienia 160pkt (kapitan w walce wręcz trafia na 3+ indep charakter czy jakoś tak rani w jak sm)
8sm bikersów + AB z HB (9 figurek 10 życia w sumie, 270pkt) sierżant z pw...
razem w szarzy mają 9 z pw 25 normalnych ataków... tylko kapitan ma inva i oczywiście nie ma fnp koszt 430pkt ta ekipa może być brana zamiast troopsa ^^

dodam tylko że jak szarżują to każda figurka używa bolca na twinlinku z szybkoszczelnością kapitan z commandem ma 12 trafień a druga ekipa 18 z bolca i 3 z havy bolca (który też może zaszarżować)

Szymi

Co do Twojej rozpiski Gabi to moje uwagi są następujące:

3x dred. Należy pamiętać, że wychy mają swoje super zajebiste granaty. Każdy członek tego oddziału rzuca jednym. na 2-5 jest glan od razu, a na 6 penetracja. Łatwo sobie wyobrazić, że 5 takich wchodzi do walki wręcz atakują pierwsze i mają szanse na zdjęcie dreda w swojej inicjatywie.

3x bike. Trzeba pamiętać, że jego bike'i zadają obrażenia przelatując (nie dochodzi do walki wręcz) nad Twoimi jednostkami. Reasumując DE bike przelatuje na booście nad bike'ami SM zadając im obr, a sam ma covera za prędkość.

Trzeba też uważać na Engine of coś tam. Jest to DE monsterous creature. Sam w sobie może nie jest jakiś diablo niebezpieczny (nie umywa się do avatara kaina) ale za każdą zabitą figurkę on dostaje swojego pain tokena, którego może dać dowolnemu oddziałowi. Wprawdzie zasięg takiego prezentu to chyba tylko 12" ale i tak nieźle boostuje kompanów.

vorset

po dzisiejszej walce puki co wpiszę co mi zeszło/społowiło/unieruchomiło sie:

thunderfire (zdjął 12 storm boysów) 100
windykator unieruchomiony(coś tam zrobił ale nie wiele bardziej był chyba straszakiem i tarczą strzelniczą) społowiony ? 62pkt
5 sm z pw (zaszarżowali awengersów i potem zaszarżowały je arlekiny) 105
5 skałtów z pf i cf (postrzelali i flamerowali wraz ze stormem ardboysów a potem zaszarżowali czołg? Eflika bez rezultatu niestety) 110
10 termosów z kronikarzem (wzieli na klate noobów i społowieni zaszarżowali snajperów eflika by dostać w dupe od arlekinów) 400
kronikarz (wbił se rane na czarowaniu przy instankilowaniu warbossa... i ee zszedł Eed) 140
coś jeszcze?

total:
912 pkt ( z vindykatorem) tyle u mnie zeszło

uważam że jak bym grał zachowawczo pod koniec bardziej może taktyczni i skałty by nie zeszły...

dobra walka ^^ dużo strzelania i trochę nie potrzebnego fajtingu

jestem zadowolony z:
-drednotów
-skałtów w stormie
-thundera (mimo że nie przetrwał 1 rundy)
-termosów (zadziwiony ich wolą przetrwania)
-z miotaczy wszelkiej maści

nie jestem zadowolony z:
-motorów (mimo że przyblokowały wysiadkę bunszi na naszej lewej flance do niczego się nie nadały a miałem wielki plan szarżowania nimi boysów)
-vindyka (coś postrzelał ale bez przełomów)
-devastatorów (coś tam zdejmowały jakieś pojedyncze cele, ale nie zwrakowały żadnego tanka... hyh nie pocieszony jestem)

gabluh

straciłem 600 punktów ,niewiele ale też moja armia się nie sprawdziła. Może przez pecha w kościach bo rozstawienie złe nie było. Jedyne co teraz bym zmienił to wystawił bym motory na środku. Dlatego ,że z boku nie tyle co nie trafiały ale poprostu były zjedzone przez piechote. Środkiem mógłbym pojechać gdzie by były potrzebne albo uszkadzać pojazdy.

Michał uważam ,że skupienie armii w jednym miejscu to doskonały pomysł. Land z termosami by sam spokojnie przytrzymał (nawet uszkodzone gonsienice landa nie sprawiły problemu) lewą flankę. Mieli zagracony bok i nawet gdyby coś więcej szło i zdeptało termosów niewiele by zrobili devastatorą bo albo by landka probowali zniszczyć albo by szli podatni na jego obstrzał. Skauty powinny wyjść z drugiej strony. Fakt ,że tam boysów rozwalili ale termosy zrobili by też z nich miazge. A tak miałbyś wsparcie dla swoich termosów. Normalnie w turnieju nie rozwalałbym czołga szymiego bo otwarłem droge arlekinom i banshee no ale to była 6 runda. Jednak posuniecie samo w sobie głupie. Mogłem też FC dodać do termosów by nie padł ale on tak chciał tego avatara pokonać Cool

. Pred się nie sprawdził ale był ostatnią linią obrony w razie nacierających banshee lub innego tałatajstwa. No i oddziałek taktikali co to wielkie czerwone orcze gówno prubował rozwalić powinien wbić się dalej i wspomóc termy michała.

Szymon wydaje mi się ,że noby powinny z boysami iść od waszej prawej ,a tam gdzie noby były arty powinny ruszyć ze wsparciem banshee. Obie flanki mielibyście mocne a i tu i tu była by ostra jatka (8 termów vs nooby + boysy /10 termów + kronikarz vs arty + banshee) Wystarczy ,że gdzieś by się udało i to wy byście nacierali na nasze tyły.

To chyba tyle ze wstępnych uwag. Następną gre proponuje nie na mase (choć 7000 pkt wygląda imponująco) A na np .1200 na armie. Rozwiązania będą bardziej taktyczne i wydaje mi się ,że więcej się nauczymy Wink

Szymi

no trza było, trza było...
Ja straciłem równo 1480 pkt Razz

Na 1200 brzmi fajnie Smile

vorset

w sumie jak by te bunshi zaszarżowały gabiego termosy razem z orkami szymcia to lewa flanka skróciła by sie nam do land raidera... a w tedy komander i awatar stoczyli by odwieczny pojedynkek ^^

gabluh

Jaki pojedynek avatar musi miec 1 hp a FC dokupie podczepiana plazme by go z 12 cali zdjąć a nie szarżować Smile

vorset

ciąg dalszy rozmowy z Alkiem ale już na inny temat może szymiego zainteresuje bo chodzi o walkę DE z orkami... ale może też innych to za interesuje:

vorset

[link widoczny dla zalogowanych]

gabluh

No to dziś graliśmy z szymkiem na 1200 pkt. Około 3h trwała potyczka. Ćwiertki i total anihilation.
Armia szymiego truki ,battlewagon ,noby ,arty ,boysy i szturmiarze.
Moje to scauty ,tsm ,awangarda z kronikarzem ,przeklęci ,thunder i devki i FC
Rozpoczął szymi
Ładnie się pochował ja mu zdjełem tylko jednego wagona
W drugiej padł drugi batlle wagon ,wszystkim szedł do przodu.
W trzeciej nie udało mu się doszarżować moich taktikali z PC Pechowe boysy dostały salwe ze wszystkiego i padły ja za to Szarżą awangardy rozwaliłem wszystkich szturmiarzy.
W czwartej noby wgniotły w ziemie awangarde. I ruszyły ukradkiem. Przeklęci weszli i razem z pc i thunderem wybili arty ,którym też nie udało się dojść do troopsów więc połkneli razora.
Reszta gry to woundowanie noobów ale ci rozwalili devki ,taktikali z FC i na koniec przeklętych. Na koniec schowali się w bunkerz i mój techmarine porzucił działo i zaszarżował ,sam padł ale jednego zdjał.

Wniosek. Dobry remis ale gdybyśmy przedłóżyli o 1 lub 2 tury na mapie zostały by tylko scauty na dachu.
jak zwykle chciałem szarzować co nie było dobrym pomysłem.
Przeklętych nie jest łatwo zdjąć inv 3+ to wsam raz by przytrzymać noobów.
Awangarda miazdzy boysów jeśli zaszarzuje inaczej mają problemy.

Szymi

nie wagona mi rozwalił tylko trukki Smile

avangarda dała radę. Nie ma to jak 20 ataków power weapon.
Ogólnie do gabi miał dzisiaj mega pecha na kościach Sad

Mi się nie udało 2 razy doszarżować boysami. Zabrakło pół cala ale niestety to było za dużo. Zakończyło się to tym, że boysy zostały na otwartej przestrzeni i szybko zeszły.
Przeklęci są spoko choć lepiej nimi stać i strzelać Smile

vorset

gratulacje rozegranej gry

z tego co przeczytałem wywnioskowałem kilka rzeczy:
-szymi zaczyna się chować wszystkim tak by ciężko było zdjąć
-gabi kontroluje zasięg szarży przeciwnika (albo ma szczęście albo bierze na to poprawkę)

20 ataków to ekipa za 185pkt -5 kolesi? drogo taniej chyba wychodzi 5 termosów ze szponami biorąc pod uwagę zalety i wady obu jednostek

co do szarżowania ultrasami to zależy od sytuacji na stole
macie jakieś fotki?